Obserwatorzy

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Makijaż w fioletach

Hej , dziś tak post na szybko bo zbieram się do pracy ale najpierw chciałam pokazać Wam mój makijaż który robię bardzo często ale widzę że zdjęcia i tak nie odzwierciedlają tego jak on naprawdę wygląda.Od razu przepraszam za jakość zdjęć ale wybaczcie popracuję nad tym i tak już dużo osiągnęłam bo na początku wogóle nie umiałam zrobić zdjęcia oka , ile ja czasu na to poświęciłam to nawet nie chcę mówić , pytałam dziewczyn i prywatnie i na forach i wkońcu jakoś tam mi to wyszło.

     Do makijażu oka użyłam:
  • duo cieni do powiek nr 634 flow Paese
  • najciemniejszy cień z paletki mocha latte Avon
  • tusz do rzęs Extension volume Eveline
  • tusz do rzęs no limits Essence




Wiem że żeby lepiej się prezentował powinnam zrobić kreskę ale już czasu nie miałam . na drugim zdjęciu nie myślcie że jestem upaćkana tuszem bo nie jestem to efekt daje ta ramka .

      I jak Wam się podoba? Co powinnam  zrobić dla lepszego efektu? Krytyka mile widziana:-)

18 komentarzy:

  1. Myślę ze jest super. Troszkę bym szarości dorzuciła ale ogólnie podoba mi się, delikatny make up oka ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję a o jakim odcieniu szarości myślisz?jasny czy ciemny?

      Usuń
  2. Bardzo ładny makijaż :) Ja osobiście dodałabym trochę ciemniejszego cienia w po zewnętrznej stronie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ,ja dodawałam i w rzeczywistości ten makijaż jest troszke ciemniejszy

      Usuń
  3. śliczny taki delIkatniutki jestem na TAK ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda na to, ze jest on bardzo naturalny ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładny, delikatny makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie makijaż jest bardzo ładny i delikatny. Ja za swój odświeżacz zapłaciłam 6,99 zł w Kauflandzie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ladny, subtelny, idealny do pracy! zrobisz mi?;>

    OdpowiedzUsuń
  8. zdecydowanie ladna wyciagnieta kreska podkreslila by to wszystko :):)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale ty masz długie rzęsy!!! Makijaż ładniutki, choć kolory przeżarte przez aparat.... ale nie przejmuj się chyba każda z nas zna ten ból :/ Ja najczęściej wychodzę na taras i staje w półcieniu odwrócona twarzą do słońca a i tak 100 zdjęć pstrykam by wybrać jedno ;)

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło że znajdujecie czas i ochotę na zostawienie komentarza:-)
Jeśli podoba Ci się mój blog i to co w nim piszę proszę dodaj się do obserwatorów :)