Obserwatorzy

sobota, 26 maja 2012

Lawenda z jagodą

Dziś mam dobry humor bo wkońcu pogoda świetna i mogę z synkiem dłużej pospacerować ale nie o pogodzie chciałam pisać tylko o serii lawendowo jagodowej Oriflame.







Kupiłam te produkty nie mając o nich zielonego pojęcia ale była promocja na nie a oprócz tego zamawiam u bratowej która jest konsultantką i obniża mi jeszcze cenę o 30% to praktycznie kupiłam te produkty za grosze.


Oriflame, Pure Nature, Organic Blueberry & Lavender Extract Calming Face Wash (Kojący żel oczyszczający z organicznymi ekstraktami z jagody i lawendy)




Delikatnie oczyszcza, a jednocześnie nawilża, uspokaja i koi skórę za sprawą organicznych ekstraktów z jagody i lawendy. Do wszystkich typów skóry.



Moja opinia:
Jedynym plusem jaki zauważyłam używając tego żelu to zapach w którym jak dla mojego nosa przeważają jagody i tyle co mnie w nim urzekło.Żelu jest 150ml przez co wystarczył mi tylko na miesiąc.Musiałam go przelać do innej buteleczki bo kompletnie nie umiałam sobie poradzić z jego dozowaniem , ja jestem fanką opakowań z pompką  bo wtedy nic mi się nie wylewa z ręki i dozuję ile chcę a tu co nalałam to niczym zakręciłam butelkę to już mi się wylało i po 3 razie stwierdziłam że nie będę się męczyć i przelałam do pustej buteleczki po innym żelu. Podczas mycia ja lubię jak mi się coś pieni a tu nic. Musiałam myć twarz dwa razy bo dopiero za drugim razem żel się pienił i wtedy wiedziałam że twarz mam dobrze oczyszczoną.Żel żadna rewelacja myje bo myje ale żadnych spektakularnych efektów nie widziałam ..a może ja zbyt wiele wymagam od tego typu kosmetyków? Przepraszam przypomniało mi się drugi plus  tego produktu jest taki że po umyciu twarzy nie jest ona ściągnięta tak jak po niektórych czułam jakbym miała na twarzy gips.Podsumowując to może nie jest taki zły hmm.... sama nie wiem, wiem tylko tyle że napewno nie kupiła bym go w cenie regularnej.


 Oriflame, Pure Nature, Organic Blueberry & Lavender Extract Calming Toner (Kojący tonik z organicznymi ekstraktami z jagody i lawendy)

W 100% organiczne ekstrakty z jagody i lawendy koją, orzeźwiają i chronią skórę, łagodzą podrażnienia, nadają miękkość, przygotowują na działanie kremu. Do wszystkich typów skóry.

Skład: Aqua, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Glycerin, Phenoxyethanol, Imidazolidinyl Urea, Parfum, Panthenol, Sodium Citrate, Methylparaben, Disodium Edta, Propylparaben, Ethylparaben, Lavandula Angustifolia Extract, Linalool, Vaccinium Myrtillus Extract, Citric Acid, Sodium Hyaluronate, Ci 17200, Ci 42090

Moja opinia:
Zapach toniku tak samo jak żelu powala, cudowny zapach jagód i troszkę czuję lawende.Tonik znajduje się w ładnej, małej, poręcznej buteleczce ( pewnie pomyślicie że żel ma taką samą butelkę a mi się nie podoba,owszem gdyby była z pompką była bym zadowolona). Toniku tak samo jak i żelu jest 150 ml. ale w toniku tak mała pojemność mi  nie przeszkadza ponieważ jest bardzo wydajny ( miesiąc użytkowania a mam jeszcze pół buteleczki).Świetnie tonizuje i odświeża przez co idealnie przygotowuje twarz do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.Teraz będę go używać tylko i wyłącznie okazjonalnie ,dla poprawy humoru bo zapach tego produktu może humor poprawić i to bardzo.

                 Jestem ciekawa Waszej opinii na temat tych produktów a może polecicie mi jakiś dobry żel do mycia twarzy dla cery normalnej lub mieszanej ?

                                 Przypominam również o rozdaniu.Serdecznie zapraszam



15 komentarzy:

  1. kurczę, zapach musi być naprawdę świetny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam serię Aloesową, bardzo często do niej wracam, jest super łagodna i pięknie pachnie :) Skóra jest po niej gładziutka i miękka :) W ogóle większość kosmetyków z Pure Nature jest bardzo dobrej jakości. Ceny przyjazne, często w promocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za opinie na pewno się skuszę na wersję z aloesem:-)

      Usuń
  3. oriflame - raczej nie kupuje z tej firmy ... no nie wiem tego zelu to bym wogole nie kupila a tonik juz lepiej zdecydowanie sie zapowiada- ja stosuje ocm i cetaphil i oba polecam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jaki masz rodzaj cery bo czytałam trochę o tym ocm ale ja to za leniwa jestem i bała bym się że po tym wypryski bym miała

      Usuń
  4. Chciałam zakupić płyn jagodowy, bo czytałam że oblednie pachnie ale akurat w katalogu ktory dorwałam nie było go :( Musze poszukac w kolejnych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w katalogu nr.9 będzie i jest na przecenie a i jeszcze co widziałam i muszę zamówić z serii natural secret czy jakoś tak to ta seria co mam żel malinowo miętowy jest nowy zapach arbuzowy i zamówię napewno żel pod prysznic i balsam:-)

      Usuń
  5. no jak się zjedzie na sam dół strony to jest przecież opcja "starsze posty", tam wszystko znajdziesz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wiem ze siostra moja posiadala wlasnie ten zestaw i bardzo sobie go chwalila

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię tą serię, przede wszystkim za zapach. Dlaczego nie zrobią balsamu do ciała i żelu pod prysznic o takim zapachu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mogli by zrobić ale to by była zguba dla mnie :-)

      Usuń
  8. Lada moment zapisuję się do Ori i pierwsze co kupię to ten źel:) Już się nie moge doczekać.

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło że znajdujecie czas i ochotę na zostawienie komentarza:-)
Jeśli podoba Ci się mój blog i to co w nim piszę proszę dodaj się do obserwatorów :)